Wiosna i lato bywają w Polsce bardzo zaskakujące. Z jednej strony niosą ze sobą wysokie temperatury, natomiast z drugiej oznaczają gwałtowne burze, opady i wichury. Silny wiatr o prędkości do 88 km/h potrafi łamać drzewa, zrywać dachówki, a nawet uszkadzać budynki. Co zrobić w sytuacji, gdy to zjawisko pogodowe obejmie także nasz dom?
Pierwsze kroki po wichurze – jakie dowody zebrać?
W przypadku zerwania dachu należy dążyć do tego, aby zminimalizować przyszłe szkody, co później pozwoli nam uzyskać odszkodowanie. Zanim jednak zadbamy o rekompensatę, najważniejsze jest, aby o zaistniałym zdarzeniu poinformować odpowiednie służby oraz udzielić pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. Istotne, aby zachować wszelkie środki bezpieczeństwa. Potem możemy zadbać o dowody, dzięki którym uzyskanie odszkodowania stanie się łatwiejsze.
W trakcie procedury odszkodowawczej bardzo pomocne będą zdjęcia powstałych zniszczeń. Istotne jest również sprzątanie, które pozwoli zapobiec powiększaniu się szkody. Trzeba zadbać o to, aby wynieść z domu wszystkie rzeczy, które można osuszyć i dać im drugie życie. Jeżeli porywisty wiatr zerwie nasz dach, należy zatroszczyć się także o tymczasowe zadaszenie. Dodatkowo, warto na bieżąco dokumentować podejmowane działania. Podczas walki o odszkodowanie, asem w rękawie będzie również zaświadczenie służb o przeprowadzonych przez nich akcjach oraz oszacowane straty. Pomocne mogą okazać się także zeznania świadków, czy też paragony potwierdzające koszty poniesione w wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia.
Czas zgłoszenia szkody
Osoby poszkodowane powinny pamiętać o tym, aby działać szybko i w odpowiednim czasie poinformować ubezpieczyciela o zaistniałej sytuacji. Zazwyczaj wyznaczony przez niego okres wynosi od 5 do 7 dni. Zdarza się jednak, że zgłoszenia trzeba dokonać w ciągu 24 lub 48 godzin.
Odszkodowanie a podstawa prawna
Jeżeli mamy solidne podstawy do tego, aby ubiegać się o odszkodowanie, nie należy z niego rezygnować. Potrzebna jest jednak wówczas odpowiednia dokumentacja działań podejmowanych zaraz po wichurze. Potwierdza to art. 826 § 3 k.c., który stanowi, że „w przypadku niezastosowania dostępnych ubezpieczającemu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów, ubezpieczyciel może zwolnić się z odpowiedzialności za szkody powstałe z winy umyślnej bądź rażącego niedbalstwa”.
Zebranie odpowiednich dowodów nie jest łatwym zadaniem i wymaga poświęcenia sporej ilości czasu. Dlatego też warto zlecić to zadanie profesjonalistom, którzy zadbają o wypłatę należnego odszkodowania. Nowoczesne zarządzanie procesem odzyskiwania rekompensaty pozwala otrzymywać wysokie, satysfakcjonujące sumy, które wynagradzają powstałe szkody.