Każdy z nas podróżował kiedyś komunikacją miejską. Niektórzy codziennie korzystają z autobusu, tramwaju, czy też pociągu, aby dojechać do pracy i szkoły. Inni wsiadają do nich sporadycznie, np. podczas wakacji. Bez względu na częstotliwość jazdy tego typu komunikacją, każdy może zostać uczestnikiem wypadku z jej udziałem. Wystarczy nieuważny manewr kierowcy lub pośpiech, aby pasażer mógł doznać uszczerbku na zdrowiu. Czy w takiej sytuacji należy mu się odszkodowanie?
Od kogo odszkodowanie?
Pasażerowie autobusów, tramwajów, czy pociągów, którzy uczestniczyli w wypadku drogowym często zadają sobie pytanie, od kogo powinni ubiegać się o odszkodowanie. Zazwyczaj odpowiedzialność za szkody powstałe w ruchu drogowym ponosi właściciel pojazdu, w którym w chwili wypadku znajdował się pasażer oraz jego ubezpieczyciel w ramach polisy OC pojazdu.
Istnieje jednak wyjątek od tej zasady! Jest nim sytuacja, gdy dwa lub więcej pojazdów zderzy się ze sobą. Wówczas, odpowiedzialność spoczywa na osobie, która spowodowała wypadek.
Jakie dowody warto zebrać?
Uczestnicy wypadku w pierwszej kolejności powinni zabezpieczyć miejsce zdarzenia, udzielić osobom poszkodowanym pierwszej pomocy oraz wezwać potrzebne służby ratunkowe. Dopiero wtedy mogą zadbać o zebranie dowodów, które później pozwolą im uzyskać należne odszkodowanie. Warto poprosić o notatkę policyjną oraz zapisać informacje dotyczące sprawcy wypadku – m.in. jego dane osobowe, numer rejestracyjny, markę i model samochodu.
Ponadto w walce o odszkodowanie niezbędna jest także dokumentacja medyczna. Dlatego też, po wypadku należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem i sprawdzić stan swojego zdrowia. Istotne znaczenie mają także zeznania świadków, nagrania monitoringu, czy też zdjęcia zrobione na miejscu wypadku. Dowody potwierdzające, że wypadek nastąpił z winy kierowcy prowadzącego autobus, tramwaj lub inny środek komunikacji miejskiej są niezbędne do tego, aby otrzymać satysfakcjonujące odszkodowanie.
Jak długo od dnia wypadku w autobusie można żądać zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia?
O odszkodowanie za skutki wypadku w autobusie, czy też tramwaju można ubiegać się do upływu terminu 3 lat od dnia wypadku. Istnieją jednak trzy przypadki, gdy termin ten może zostać wydłużony nawet do 20 lat:
– jeżeli sprawca wypadku został skazany prawomocnym wyrokiem karnym za przestępstwo (najczęściej z art. 177 § 1 i 2 kodeksu karnego) – 20 lat na odzyskanie odszkodowania
– jeżeli sprawca wypadku popełnił przestępstwo jak wyżej, ale zginął w wypadku i postępowanie karne umorzono z tego powodu – 20 lat na odzyskanie odszkodowania i zadośćuczynienia
– jeżeli w chwili zdarzenia nie miałeś ukończonych 18 lat – możesz ubiegać się o odszkodowanie aż do ukończenia 20 roku życia.
Jak długo trzeba czekać na odszkodowanie?
Okres oczekiwania na odszkodowanie określony jest w art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, który stanowi: „Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie”.
O co mogą ubiegać się pasażerowie komunikacji miejskiej?
Poszkodowanym przysługują różne świadczenia. Mogą oni ubiegać się o zadośćuczynienie pieniężne, czy też zwrot kosztów związanych z leczeniem, rehabilitacją, przystosowaniem mieszkania do nowych potrzeb, czy też przygotowaniem do nowego zawodu.
Bez względu na rodzaj odszkodowania, które pragniemy uzyskać, należy mieć świadomość, że sprawy odszkodowawcze bywają skomplikowane i często zdarza się, że wypłacane odszkodowanie nie jest satysfakcjonujące w stosunku do doznanej krzywdy. Aby zapewnić sobie spokój oraz pewność, że wypłata okaże się zadowalająca, warto zaufać profesjonalistom, którzy posiadają wiedzę prawną i doświadczenie.